Mój pierwszy wypiek w nowym mieszkaniu. Testerce nr2 (mej współlokatorce) bardzo smakował, o Ukochanym nie wspominając (jemu wszystko smakuje :P). Na razie coś małego i szybkiego, na przetestowanie piekarnika ;)
Składniki:
- 1 opakowanie kleiku ryżowego;
- 1 szklanka cukru pudru;
- 1 kostka margaryny;
- 3 jajka;
- 60 g wiórków kokosowych;
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Miękką margarynę utrzeć z cukrem pudrem. Oddzielić żółtka od białek. Do utartej margaryny dodać żółtka, proszek do pieczenia i kleik ryżowy. Białka ubić osobno na sztywno (można dodać szczyptę soli podczas ubijania, ja nie dodałam). Delikatnie wymieszać białka z masą kleikową. Łyżeczką nabierać porcje masy i układać na wyłożonej papierem blasze. Oczywiście uwaga: ciasteczka sporo urosną ^^ Piec w 180 stopniach przez ok. 15 minut (na złoty kolor).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz